Hej hej :) Dawno mnie tu nie było, ale zaczęłam ferie, więc będę częściej coś dodawać. Jestem w trakcie przygotowywania postu o moich lakierach i wszystkim co posiadam w kosmetyczce i o pielęgnacji włosów. Dodam pewnie w pierwszym tygodniu ferii. A dziś mój manicure. Użyłam do niego mojego ulubionego lakieru firmy Lovely. Jako bazy oczywiście użyłam odżywki Eveline paznokcie twarde i lśniące jak diament, a palec serdeczny oprócz dwóch warstw lakieru czerwonego pokryłam lakierem Essence colour & go nr 72. Oba lakiery rozprowadzają się świetnie. Nie wiem jak jest ze schnięciem, bo ja zawsze siedzę przez 40 minut i grzebie w internecie (przeczytałam kiedyś w internecie, że właśnie tyle lakier potrzebuje, by dobrze wyschnąć). Całość pokryłam lakierem Essence studio nails ultra strong nail hardener.
A na koniec nutka, która prześladuje mnie dzisiaj cały dzień. Klik :)
Piękna czerwień.
OdpowiedzUsuńto też mój czerwony ulubieniec;]
OdpowiedzUsuń