piątek, 7 grudnia 2012

Manicure: Wibo & Pierre Arthes

Hej dziewczyny! Dzisiaj moje pazurki, które zrobiłam sobie na weekend. Długo nie mogłam ponownie przekonać się do zielonego lakieru z wibo. Nie używałam go ponad pół roku, leżał sobie po prostu w mojej kosmetyczce :D. Dzisiaj przyszła na niego pora. :p Jako bazę użyłam mojego nowego nabytku o którym wspomniałam przy recenzji odżywki Eveline paznokcie trwarde i lśniące jak diament a mianowicie chodzi mi o odżywkę 3w1 wybielającą końcówki. Następnie nałożyłam 2 warstwy lakieru Wibo nr 390 albo 380 :D. Jak już wszystkooo dokładnie wyschło nałożyłam warstwę mojego ukochanego lakieru Pierre Arthes nr 03. Jak Wam się podobają pazurki? :D
Moje pazurki z dwoma warstwami odżywki :D



 Na zdjęciu nie widać mojego pięknego, kochaneeeego lakieru Pierre Arthes no ale trudno ;/ :D
Dodawajcie nas do obserwowanych i zaglądajcie do nas co jakiś czas! Buziaczki ;*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego działa. Komentarze dodane z profilu "Anonimowy" będą natychmiast usuwane.
Pozdrawiam :)